Zamordowana sanitariuszka i harcerz, który przeżył
Wysłuchana w więziennej celi opowieść sprawiła, że po latach Zbigniew Szczurek zaczął szukać tajnych akt z procesu „Inki”.
Zbyszek, gdyński harcerz, miał 16 lat, gdy pierwszy raz usłyszał o dziewczynie, która skazana na karę śmierci zginęła dwa lata wcześniej. Opowiedział mu o niej „Leszek” - Olgierd Christa, zastępca dowódcy szwadronu w oddziale leśnym V Brygady Wileńskiej AK.
Po 42 latach sędzia dr Zbigniew Szczurek, podówczas już przewodniczący Komisji Historycznej Związku Byłych Więźniów Politycznych, odnalazł akta Wojskowego Sądu Rejonowego w Gdańsku. Wśród dokumentów był także wyrok wydany przez sędziego majora Adama Gajewskiego na Danutę Siedzikównę „Inkę”.
Harcerz słucha o sanitariuszce
Harcerz i żołnierz podziemia spotkali się w celi w Wojewódzkim Urzędzie Bezpieczeństwa Publicznego przy ulicy Okopowej w Gdańsku.
Rok wcześniej, w 1947 r., „Leszek” ujawnił się po ogłoszeniu przez Sejm Ustawodawczy amnestii skierowanej do działaczy podziemia antykomunistycznego. Amnestia była fikcją, już po kilku miesiącach UB rozpoczęło aresztowania żołnierzy podziemia. Christę, żołnierza „Łupaszki”, czekał czteroletni wyrok.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc