Prof. Edmund Wittbrodt: Od 1989 roku nigdy nie prowadziliśmy polityki zagranicznej na kolanach
Ojciec prof. Edmunda Wittbrodta był więźniem KL Dachau, gdzie przeprowadzano na nim eksperymenty medyczne. A jednak to on przekonał syna, że warto wybaczyć i budować porozumienie z Niemcami.
Barbara Szczepuła: Kiedy przebaczył Pan Niemcom?
prof. Edmund Wittbrodt: Podczas rozmów z ojcem.
Przecież Pański ojciec był więźniem obozu koncentracyjnego Dachau!
We wrześniu 1939 roku walczył na przedpolach Gdyni w oddziałach ochotniczych zwanych Czerwonymi Kosynierami. Dostał się do niewoli, trafił do KL Dachau, był tam poddawany eksperymentom pseudomedycznym. Na szczęście przeżył, ale do końca życia odczuwał rozmaite dolegliwości tymi „doświadczeniami” spowodowane.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc