
W tyskim salonie piękności jest jak w królestwie plotkowania. Tu gadulstwo jest zaletą, bo jak wiadomo, kobieta wygadana to kobieta szczęśliwa. Zabiegi? Tutaj to bonus
Bohaterki są dwie. Katarzyna Drobek i Monika Godniak. Prywatnie przyjaciółki. Zawodowo wspólniczki. Obie prowadzą chyba najbardziej kobiecy biznes, jaki tylko można sobie wyobrazić. Ich salon piękności to jednak coś więcej niż kosmetyka, makijaż czy manicure. Do Beauty Club klientki przychodzą po dłuższe paznokcie, piękną twarz i przede wszystkim... lepsze samopoczucie. To tutaj ładują baterie. I tak od wizyty do wizyty. My spędziliśmy w ich salonie jeden dzień.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc