Świnka z Sokółki, która sprytnie wymykała się z policyjnej obławy, nie pójdzie pod nóż rzeźnika. Za pieniądze darczyńców wykupiła ją Fundacja Viva! Akcja Dla Zwierząt.
Za pochowanie parafianki proboszcz chce 1400 zł. Plus parę setek dla grabarza. Rodzina nie da, bo nie ma? No to ksiądz nie pozwoli zasypać trumny. Na cmentarnej bramie zawiesił kłódkę.
- Najwięcej pacjentów trafia do nas po urazach piłą tarczową i szlifierką kątową. Pracy jest mnóstwo - fragmenty rozmowy z chirurgiem Wojciechem Jagielskim z Kliniki Chirurgii Ręki w Szpitalu Klinicznym nr 1 w Szczecinie.
Chcesz uchodzić za bogatego? Kup duży dom i najnowszy model BMW lub Audi. Nie obejdzie się bez garnituru od Armaniego i złotego Rolexa. Jeśli jeszcze masz zdolność kredytową, weź pożyczkę na zagraniczne wakacje.
Pacyk, kuc szetlandzki, jest alkoholikiem. Gdy zobaczy puszkę z piwem, aż nim telepie. Bury ma 37 lat, to najstarszy koń w Polsce. Zakochał się w Hucznej. Ledwie powłóczy nogami, ale do klaczy dowlecze się choćby na kolanach. Bo w stajni w...
Prawdziwe czempiony są warte tyle, co dobre auto. Czempion "Budapeszt" Jerzego Koźlika z Kolonii Gosławickiej kosztuje sto tysięcy złotych i jest nie do kupienia...
Szofera, który nie chciał łamać przepisów drogowych, wyrzucił z samochodu i sam przejął kierownicę. - Mówi do nas jak do psów: "siad", "głos", "waruj" - opowiadają podwładni wicemarszałka opolskiego Tomasza Kostusia.
W korytarzach Studia Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej "kręcą się" bohaterowie polskiej animacji: Reksio, Bolek i Lolek. To na nich wychowywały się trzy pokolenia Polaków.
Brud, wszy, pluskwy, mróz i głód. Tak wyglądała zsyłka na Sybir. - A w filmie "Syberiada polska" Sowieci noszą białe kożuszki, zesłańcy mają białe koszule... To kłuje w oczy, bo biały był tylko śnieg.
Miasto drży ze strachu. Zalana przed laty stara kopalnia soli może sprowadzić katastrofę. Z 29 zapadających się domów trzeba było wykwaterować lokatorów. Woda do picia jest coraz gorsza.
Miśki przepadają za malinami i borówkami, zjadają gruszki i jabłka ze zdziczałych sadów, szukają bukwi. Co znajdą, to zjedzą. Potrzebują 20-30 kg pokarmu dziennie - rozmowa z doktorem Wojciechem Śmietaną z Instytutu Ochrony Przyrody PAN, badaczem...
Łania Baśka nie chciał się wyprowadzić z leśniczówki do puszczy. Myszołów Kuba wciąż odwiedza swych dobroczyńców. Siada na płocie Łukaszewiczów i głośno ich przywołuje.
Nawet nie zdążyli mu podziękować za ocalenie dwóch chłopców. Wsiadł do samochodu i odjechał. Kim jest ten dzielny człowiek?
Od początku roku akademickiego 46 osób straciło pracę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Także w Instytucie Jana Pawła II.
Na ciepłe budki lęgowe dla ptaków lokatorzy bloku w Sulechowie dali ponad dwa i pół tysiąca złotych. Teraz mają wdzięcznych skrzydlatych sąsiadów.
Co szósty siedzi tu z wyrokiem za jazdę rowerem po pijanemu. Za kratami ma kolegów zabójców i gwałcicieli. Trzech odsiaduje dożywocie.
To dziwne uczucie, gdy się słyszy "wrócę jutro" od kogoś, kto wsiada w pociąg do Wrocławia, aby stamtąd lecieć samolotem do Reykjaviku, zaliczając po drodze kilka europejskich miast. Bo "jutro" trudno dziś w Polsce wrócić ze Szczecina, nie mówiąc...
Coraz więcej parafii zaprasza wiernych na msze z modlitwą o uzdrowienie duszy i ciała. Nabożeństwu często przewodniczy egzorcysta. W archidiecezji lubelskiej pracuje ich trzech. W całej Polsce - sześćdziesięciu.
Zbigniew J., który ledwie się wytaczał z samochodu, dopiero po siedmiu latach stracił wysoką sędziowską emeryturę.
W Lublinie tłoczą olej, który pomaga chronić człowieka przed nowotworami, chorobami serca, nawet przed chorobą Parkinsona. - Takiego oleju nie ma w handlu nigdzie w świecie - mówi profesor Jerzy Tys z Instytutu Agrofizyki PAN.
Przez ponad pół wieku na ścianie wiejskiej szkoły w Kalsku wisiała płaskorzeźba wodza Trzeciej Rzeszy. Zdjęto ją dopiero po interwencji Niemca. Żaden Polak jakoś nie rozpoznał nazistowskiego zbrodniarza.
Agnieszka Oliferuk robi w USA karierę modelki. Jest w finale światowego konkursu Top Model 2013. W kwietniu w Londynie wystąpi wśród 42 pięknych dziewczyn z całego świata. Polskie agencje modelek nie chciały jej.
Rzeszów: w szałasie skleconym z odpadków od lat koczuje dwoje bezdomnych. Także zimą. - Ta pani jest zameldowana we Wrocławiu, więc nie można przyznać jej mieszkania. Zresztą mieszkań nie ma - twierdzą lokalne władze.
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2022 Polska Press Sp. z o.o.