
Jeszcze tylko rzut oka na Fejsa. I nowe zdjęcie na Instagrama. Opublikuj. Chwila, trzeba jeszcze zaczekać na reakcje. Młodzi ludzie są coraz bardziej uzależnieni od mediów społecznościowych
Na co dzień się tego nie zauważa. Publikowanie zdjęć na Facebooku i Instagramie jest czymś tak naturalnym, jak czynności, które wpisują się w naszą codzienną rutynę. Kiedy pytam znajomego, który zawsze jako pierwszy był na bieżąco z nowinkami mediów społecznościowych, o to, jak korzysta z Facebooka, odpowiada wprost: - Nie rozmawia się o tym, bo to tak jakby pytać o to, jak myć zęby.
Tyle że kiedyś po myciu zębów szło się spać, a dziś zdarza się i tak, że spać nie możemy, bo przewijamy Facebookowy strumień postów, czekając, aż ktoś „zalajkuje” nasze ostatnie zdjęcie.
Być w stanie standby
To, że media społecznościowe stały się czymś zupełnie naturalnym, potwierdza Przemysław Staroń, psycholog ikulturoznawca zUniwersytetu SWPS Sopot, specjalista wzakresie social mediów wpracy zmłodzieżą.
- To jest tak, jak z jedzeniem. Może być zupełnie naturalną czynnością, a może być równie dobrze ucieczką. Tak jest w przypadku osób uzależnionych - tłumaczy.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc