Ks. Stanisław Jachym: Niezwykłe rzeczy dzieją się w naszej zwyczajnej wiosce
Mówią o nim: guru, wariat, duch sprawczy wszystkiego. Kilka lat temu ks. Stanisław Jachym założył w Sobolowie drużynę piłkarską dziewcząt. Dziś zawodniczki Naprzodu ogrywają rówieśniczki z wielkich miast.
Jest w Sobolowie taki ksiądz, mogliście już o nim słyszeć, Stanisław Jachym się nazywa. Taki niewysoki, czarniawy, twarz ma śmiejącą się. Mówią tu o nim guru, duch sprawczy wszystkiego. Albo wariat, fanatyk, ale to też jak najbardziej w pozytywnym znaczeniu. No i ten ksiądz założył parę lat temu drużynę piłkarską dziewcząt. Sukcesu im nikt nie wróżył, tylko głupi by Naprzód Sobolów obstawiał. Co okazało się jednak błędną oceną, po latach.
- W zwykłej wsi dzieją się niezwykłe rzeczy - ks. Jachym z dumą. - Ja się, kurnia, bardzo z tego cieszę - mówi. I już chce biec dalej. - Co tak będziemy sztywno siedzieć i gadać, chodźmy, pokażę parafię.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc