
Grzegorz Ćwiertniewicz jest autorem książki „Krystyna Sienkiewicz. Różowe zjawisko”, biografii zmarłej 12 lutego znakomitej aktorki i artystki estradowej. Z autorem oraz jego żoną Mariolą Czerwińską-Ćwiertniewicz, przyjaciółmi aktorki, rozmawiamy o jej dobroci, tolerancji, zrozumieniu i pogodzie ducha
Jak to się stało, że się spotkaliście?
Grzegorz Ćwiertniewicz: Nasze spotkanie było wynikiem mojej fascynacji Krystyną Sienkiewicz. Poznałem ją 18 lat temu w Międzyzdrojach. Byłem pod wrażeniem jej kontaktem z publicznością. I zadziwiony, jak to się dzieje, że osoba, która już nie należała do aktorów młodego pokolenia, porywała młode pokolenie widzów swoim talentem. Zastanawiałem się nad fenomenem tej aktorki.
Na czym polegał?
G.Ć.: Na widowni teatru w Międzyzdro-jach był przekrój społeczeństwa, wszyscy, niezależnie od wieku, bawili się jednakowo. Zacząłem poznawać jej filmy i spektakle. I dostrzegać charakterystyczny rys jej aktorstwa, o którym potem zaczęto mówić „komedianctwo liryczne”, choć najpierw nikt tego tak nie nazywał. Zafascynowała mnie tym typem aktorstwa. Sam chciałem zostać aktorem estradowym, jak ona. Była dla mnie doskonałym wzorem do naśladowania. Aktorem jednak nie zostałem, ale miłość do Krystyny Sienkiewicz przetrwała. Postanowiłem, że skoro nie mogę jej spotykać na teatralnych czy estradowych deskach, to poświęcę jej książkę, pisząc biografię. I spróbuję scharakteryzować ten typ aktorstwa, któremu nadałem teoretyczny kształt. Napisałem do Krystyny Sienkiewicz list, wyznałem jej miłość sprzed lat. Bez nadziei, że odpisze. Stało się inaczej: odpowiedziała. Dała mi tym samym zgodę na to, żeby kontaktować się z nią i żeby ta znajomość się rozwijała.
Mariola Czerwińska-Ćwiertniewicz: Powiedz, jak to się stało, że się odważyłeś…
G.Ć.: W sali Radia Wrocław wystąpiła z recitalem „Śmiechoterapia”. Za pazuchę schowałem jej „Haftowane gałgany” i pobiegłem do garderoby. Dostałem autograf, przedstawiłem się, a ona powiedziała, że lubi mężczyzn o imieniu Grześ. To był dla mnie bardzo dobry znak. I napisałem list.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc