Krew, pot, łzy i głód adrenaliny, czyli ultrabieg Hero Run
Przeprawa przez pajęczyny z liny i między gąsienicami amfibii, bieg z oponami i przez zasieki - takie ekstremalne zawody w Ogrodniczkach ukończyło 415 śmiałków.
Bieg po pagórkowatym ubitym żwirze, innym razem w błocie przez krzaki, grzęzawiska i sadzawki - to już nie lada wyczyn. Na tym jednak nie koniec. Do tego strome ściany, okopy wojskowe, zasieki, trawersy, pajęczyny linowe, kontenery z lodem, zjazd po stoku do sadzawki, ciężkie opony, dragi i piłki do przeniesienia, wymyślne konstrukcje zbudowane z desek i drabinek - to tylko niektóre z przeszkód-niespodzianek, które trzeba było pokonać w 30-stopniowym upale.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc