Kawa, biurko, fotel. To nocą powstają najlepsze polskie kryminały
Moda na czytanie powieści kryminalnych opanowała Polaków. Autorzy nie wstydzą się już, że tworzą literaturę popularną. Książki Katarzyny Bondy, Marka Krajewskiego, Katarzyny Puzyńskiej czy Zygmunta Miłoszewskiego są bestsellerami Sprawdziliśmy, jak powstają kryminały najlepszych polskich autorów. Opowiedzieli nam, kiedy i gdzie piszą oraz dlaczego wykonują... nudny zawód
Kiedy skończę książkę, chudnę nawet do dziesięciu kilogramów, bo praktycznie nie jem. Fabuła tak mnie wciąga, że nie tyle nie czuję głodu, co szkoda mi czasu na pichcenie. Żywię się zupkami chińskimi, szprotami podwędzanymi w puszkach i pesto z makaronem - mówi Katarzyna Bonda, niekwestionowana królowa kryminału w Polsce.
Każda jej nowa powieść przez długie tygodnie nie schodzi z pierwszych miejsc najlepiej sprzedających się książek w salonach Empik i innych księgarniach. W czołówce są też często książki Katarzyny Puzyńskiej czy Zygmunta Miłoszewskiego. Na spotkania z pisarzami: Markiem Krajewskim, Marcinem Wrońskim czy Katarzyną Bondą przychodzą prawdziwe tłumy. A organizowane we Wrocławiu, Pile czy Poznaniu festiwale kryminału ściągają miłośników tego gatunku z całego kraju.
Bo moda na czytanie powieści kryminalnych opanowała Polaków. Kryminały czytają też aktorzy, muzycy, politycy i celebryci. Otwarcie o tym mówią. Dziś także już żaden autor nie wstydzi się tego, że pisze thrillery.
Wroński: Wiem, że nie jestem ani Joyce’em, ani Proustem
Zapomnijcie o Skandynawii. Nadchodzą polscy tajni detektywi - obwieścił „New York Times” dwa lata temu. Amerykański dziennik poświęcił polskim kryminałom obszerny artykuł dowodząc, że stały się one polską specjalnością. O ile dwa lata temu można było jeszcze wątpić w tezy „New York Timesa”, o tyle w tym roku nikt nie powinien mieć już wątpliwości. Polska, po Skandynawii i Wielkiej Brytanii, ma najwięcej autorów powieści kryminalnych w Europie. W 2003 roku wydano zaledwie cztery polskie thrillery, a w 2013 roku - już 112. W tym roku było ich ok. 200. Dla porównania: na Litwie nikt kryminałów nie pisze, choć Litwini chętnie po nie sięgają.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc