Jeśli przegramy na Euro z Irlandią Północną to będzie katastrofa - mówi Grzegorz Lato
Grzegorz Lato: Jestem emerytem. Była kariera, są kapcie.
Nudzi się Pan czasami?
Nie, nigdy. Zajęć mi nie brakuje. A jak nie mam co robić, to wsiadam w auto i jadę na ryby. Mam dwa stawy u znajomego i tam sobie łowię.
I złowił Pan coś ostatnio?
Pięknego lina złapałem. I szczupaka. I wspaniałego okonia!
Rybka lubi pływać?
Oczywiście, że lubi. A jak nudzą mi się ryby, to ruszam z żoną w Bieszczady. Cieszą mnie imieniny i urodziny kolegów, złota polska jesień, święto ziemniaka, święto buraka. Małe rzeczy. A poza tym to od 8 lutego jestem emerytem pełną gębą. Mam zieloną książeczkę i odpoczywam.
Nie ciągnie wilka do lasu? Lato był w piłce od zawsze.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc