
W Stanach Zjednoczonych piłkarki nożne są gwiazdami bardziej rozpoznawalnymi od swoich kolegów po fachu. Reprezentantkom Polski do takiego statusu jeszcze daleko, ale kobiecy futbol jest u nas na dobrej drodze do sukcesu
Trzykrotne mistrzostwo świata, cztery złote medale igrzysk olimpijskich, w tym trzy z rzędu - to osiągnięcia damskiej reprezentacji Stanów Zjednoczonych w piłce nożnej, które stawiają je w hierarchii znacznie wyżej niż kadrę męską. Noga w wielkim turnieju Amerykankom powinęła się chyba tylko raz - w tym roku w Rio de Janeiro, gdzie ku zaskoczeniu wszystkich przegrały po rzutach karnych ćwierćfinałowy mecz ze Szwedkami (te ostatecznie zdobyły na igrzyskach srebrny medal).
Amerykańskie piłkarki to też niejako ewenement w mediach społecznościowych. Wystarczy wspomnieć, że podstawowa zawodniczka kadry i nowa piłkarka Olympique Lyon, zwycięzcy ubiegłorocznej Ligi Mistrzyń UEFA, Alex Morgan ma na Facebooku o blisko milion fanów więcej niż czterech amerykańskich piłkarzy razem wziętych. A mowa o nie byle jakich piłkarzach, bo o wielokrotnym reprezentancie USA Clincie Dempseyu, zawodniku Borussii Dortmunt Christianie Pulisiciu, byłym piłkarzu Bayernu Monachium Julianie Greenie (teraz gra w Vfb Stuttgart) i bramkarzu, który grał m.in. w Manchesterze United i Evertonie Timie Howardzie.
Ameryka Ameryką,a gdzie Polska?
W Polsce, jak na razie, piłkarki nożne o takiej sławie, jaką cieszą się Amerykanki, mogą jedynie pomarzyć, nie oznacza to jednak, że nie mamy się kim pochwalić. Wręcz przeciwnie. Można spokojnie stwierdzić, że region Lubelszczyzny stanowi pewnego rodzaju piłkarskie zagłębie. To z naszego województwa i z „naszych” klubów wywodzą się takie zawodniczki, jak uważana za jedną z najlepszych, jeśli nie najlepszą bramkarkę na świecie, Katarzyna Kiedrzynek. Kiedrzynek - wychowanka Motoru Lublin - obecnie gra we Francji, gdzie reprezentuje barwy słynnego Paris-Saint Germain. Jej klub zajmuje pierwsze miejsce w lidze, a sama Kiedrzynek od 10 meczów zachowuje czyste konto.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc