Bartosz Kapustka. 19-latek, który już wygrał Euro
To porównanie jest dzisiaj ryzykowne, ale Bartosz Kapustka wsiadł nie tylko do właściwego pociągu, ale jest to TGV. Prędkość, jaką rozwinął w kadrze, jest imponująca. Nie wiemy, gdzie zajedzie, ale wiemy, że daleko.
W Pogórskiej Woli, czyli tam, gdzie wszystko się zaczęło, mieszkańcy wymyślili, żeby wspólnie obejrzeć pierwszy mecz Polaków na Euro 2016. Strefę kibica zorganizowano w remizie. Na ścianie powieszono wielki telewizor, przed nim poustawiano krzesła, na których z reguły siedzą tutaj weselni goście. Teraz też miało być wesele, choć innego rodzaju. Zaślubiny młodego Kapustki, chłopaka stąd, z wielkim futbolem. Tata, mama i brat też oczywiście byli, miejsca mieli zarezerwowane w pierwszym rzędzie.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 8,90 zł miesięcznie.
już od
8,90 ZŁ /miesiąc